Uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Wieluniu pochwalili się ostatnio swoimi umiejętnościami na różnego rodzaju imprezach artystycznych: choćby w bibliotece powiatowej czy muzeum. Ale żeby przyszli muzycy mogli się dalej kształcić potrzebują odpowiedniego zaplecza i dobrych warunków do nauki.
A z tym nie jest dobrze. Siedziba szkoły mieszcząca się przy ul. Królewskiej już dawno nie spełnia odpowiednich wymogów. Ale to się zmieni, choc nie od razu. Planowana jest bowiem przeprowadzka szkoły do dawnej siedziby PUP- u przy Ciepłowniczej. Pusty od kilku lat budynek jest własnością Urzędu Marszałkowskiego.
Obiekt chce kupić gmina i przekazac właśnie szkole muzycznej. Koszt zakupu budynku wraz z działką zamknąłby się w kwocie prawie 300 tys. złotych. Mówil o tym podczas ostatniej sesji burmistrz Paweł Okrasa. Za generalny remont budynku zapłaci Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Szkoła na adaptację obiektu ma przyznaną już dotację z gminy.
Radni miejscy poparli wniosek burmistrza Wielunia. Jest więc zielone światło do realizaqcji tej inwestycji. Przeprowadzka muzycznej do nowej siedziby nie nastąpi jednak szybko. Wszystkie prace związane adaptacją i przenosinami zabiorą ok. 2-3 lat. Ale będzie warto. Dawny budynek PUP- u ma wiele małych pomieszczeń co bardzo cieszy dyrekcję szkoły.
Zajęcia prowadzone są bowiem często w malych grupach i indywidualnie. A w dotychczasowej siedzibie szkoły znalazłby swoje miejsce inkubator przedsiębiorczości. List intencyjny w sprawie utworzenia inkubatora tuż przed zakończeniem kadencji podpisał były już włodarz miasta Janusz Antczak.
Czy tak się rzeczywiście stanie przekonamy się w nie tak odległej przyszłości. A do sprawy przeprowadzki szkoły muzycznej powrócimy na naszej antenie także w przyszłym tygodniu. O planach przeniesienia szkoły do nowej siedziby rozmawiać będziemy z jej dyrektorem Arkadiuszem Uchaczem.
