Mapa Google ma prawdziwą konkurencję. To OpenStreet Map, która ma już trzy miliony punktów adresowych na terenie całej Polski i ciągle wzrastają, a pomagają w tym wielunianie.
O działalności Stowarzyszenia OpenStreetMap, które zawiązało się w Polsce w marcu 2011 roku mówiono w Zespole Szkół nr 1 w Wieluniu. Spotkanie akurat w tej placówce było nieprzypadkowe. O dalszy rozwój punktów adresowych zwrócono się bowiem do uczniów technikum geodezyjnego oraz samych geodetów.
Wcześniej w pomoc zaangażowali się strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Pomoc strażaków jest bardzo ważna, bo dzięki naniesieniu na mapę hydrantów i krzewów w razie pomocy kiedy trzeba szybko zareagować. Wcześniej w okresie zimy znalezienie hydrantu zajmowało 20 minut. Teraz są to zaledwie dwie minuty.
Oprócz naniesionych adresów mapa OSM jest doskonałym narzędziem do poruszania się po wybranym regionie przez turystów. Na mapę naniesione są m.in. wszystkie ścieżki piesze i rowerowe, nazwy ulic adresy sklepów, kościołów i restauracji. Tak naprawdę można tu znaleźć wszystko. Dzięki stałej aktualizacji pojawiają się tu dane o tym, co można zjeść w danej restauracji czy o której godzinie w danym kościele zostanie odprawiona msza.
Elżbieta Urbańska-Golec, dyurektor ZS nr 1 w Wieluniu nie ma wątpliwości, że OpenStretMap to fantastyczne urządzenie, które jest sporą konkurencją dla maps google.
reporter: Daniel Sibiak, zdjęcia: Robert Kałuża
