W styczniu tego roku, pół roku po szumnie wprowadzonej rewolucji śmieciowej Minister Środowiska powołał do życia słynny Zespół ds. analizy wdrażania ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Złożony z ekspertów - działających pod kierownictwem prof. Andrzeja Kraszewskiego - Zespół ma za zadanie przeprowadzenie krytycznej oceny wdrażania systemu gospodarki odpadami komunalnymi. Finałem prac ma być wypracowanie rekomendacji zmian w systemie, które już w maju mają trafić na biurko Ministra Środowiska.

W marcowych obradach i pracach Zespołu (w dn. 31 marca), na zaproszenie prof. Andrzeja Kraszewskiego z głosem doradczym wziął udział Krzysztof Owczarek, Prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Wieluniu. W posiedzeniu Zespołu uczestniczył również Janusz Ostapiuk, wiceminister środowiska.

Co skłoniło szefa ministerialnego zespołu by zaprosić do debaty prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego z Wielunia? - Zostałem zaproszony jako ten, który ma doświadczenie w funkcjonowaniu małych i średnich instalacji odbioru odpadów. Obecnie prawo faworyzuje duże instalacje, nadając im status Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych, tzw. RIPOK. Głównym założeniem mojego udziału w debacie w Ministerstwie Środowiska było zwrócenie uwagi na małe instalacje, którą my mamy w gminie Wieluń, ale których w skali całego kraju jest ok. 200 - tłumaczy Krzysztof Owczarek.

Obecnie obowiązujące prawo stanowi, że mimo, że dana instalacja spełnia wszystkie wymogi ekologiczne, osiąga wymagane prawem tzw. poziomy odzysku i recyklingu przy użyciu najlepszej dostępnej techniki a nie ma mocy przerobowych zdolnych do obsłużenie 120 tys. mieszkańców nie może ubiegać się o statut RIPOK, a docelowo może zostać nawet zamknięta. Dla gminy Wieluń mógłby być to ogromny cios finansowy. Zamknięte składowisko w Rudzie, mimo, że nie mogłoby na siebie zarabiać, generowałoby koszty przez dziesiątki lat. Składowisko w Rudzie ma na razie zapewnione funkcjonowanie jako instalacja zastępcza – uzupełniająca niewystarczające moce przerobowe instalacji RIPOK w rejonie.

Jaka była reakcja członków ministerialnego Zespołu na zgłaszane uwagi? - W zasadzie wszyscy członkowie Zespołu zgodzili się z moim stanowiskiem. Uzyskałem deklarację członków Zespołu oraz samego Przewodniczącego, prof. Andrzeja Kraszewskiego, że w rekomendacjach dla Ministra Środowiska znajdzie się propozycja zapisu, który umożliwiałby małym, ale dobrym, ekologicznym instalacjom dalsze funkcjonowanie - wyjaśnia Krzysztof Owczarek.

Rekomendacje zmian w systemie, które przedstawi Zespół ds. analizy wdrażania ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach Minister Środowiska ma przedstawić Sejmowi. Mała nowelizacja tzw. ustawy śmieciowej planowana jest jeszcze przed wakacjami, a duża na początku przyszłego roku.