W rewanżu, choć wygrana była niewysoka, raczej niezagrożona. Wprawdzie po przerwie goście zbliżyli się na 2 bramki, ale znakomita postawa w bramce Andrzeja Walocha pozwoliła miejscowym "odjechać" w 54. minucie na 28:22. Niestety, końcówka w wykonaniu gospodarzy była nieco słabsza i mimo że ponad minutę grali z przewagą dwóch zawodników końcowy wynik nie był imponujący.
 
Dzięki wygranej MKS awansował na 6. miejsce. W Płocku z rezerwami Wisły Orlenu przegrał bowiem wyprzedzający wielunian o 1 punkt Włókniarz Konstantynów. W sobotę (16 lutego) beniaminek z Wielunia zagra w Sierpcu z zajmującym 5. pozycję Mazurem, a w przypadku wygranej awansuje co najmniej o jedno miejsce. Nasz zespół w Wieluniu zagra natomiast 23 lutego, gdy podejmowac będzie aktualnego lidera - AZS UMCS Lublin.
 

 
reporter: Jacek Piwnicki