Ceny niewiele różnią się od tych sprzed roku. A sztucznych wręcz spadły. Coraz częściej do przystrojenia grobów wybieramy nie tylko chryzantemy. Pojawiają się, więc i róże, gerbery a nawet goździki, które ponownie powróciły do naszych łask.
Niemniej duży wybór jest wśród zniczy i lampionów. Ceny wahają się od kilu do nawet kilkudziesięciu złotych. Zdecydowanie więcej kupujemy jednak wkładów niż gotowych lampionów. Wkłady, zwłaszcza te droższe, o czym przekonuje nas sprzedawczyni potrafią się palić nawet kilka ładnych dni.
Na wieluńskim cmentarzu trwają już prace porządkowe. Nie ma może jeszcze zbyt wielu ludzi, ale czuje się już wyraźnie atmosferę 1 listopada. A zatem czas na porządki na grobach.
Cmentarz wieluński należy niewątpliwie do jednych z bardziej zadbanych. Praktycznie przez cały rok na wielu grobach widać świeże kwiaty i znicze. Jest tylko jedno, ale. Brama wejściowa. Jej przed 1 listopada przydałby się porządny lifting.
Fot. Robert Kałuża