Na uprawianych przez działkowców terenach kryje się jednak prawdziwy skarb. I nie chodzi bynajmniej o warzywa, kwiaty czy altanki... ale o ceny działkowych gruntów. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest jak niektórzy mówią doskonałą okazją dla władzy do skoku na kasę ukrytą na terenach ogrodów działkowych. Wystarczy, że w ciągu 18 miesięcy Sejm nie przyjmie nowej ustawy albo przyjmie taką, która podporządkuje działkowców działaniom samorządów. Te bardzo chętnie mogą wystawić ziemię na sprzedaż. Również i w Wieluniu nie brakuje atrakcyjnych terenów działkowych, które mogłyby służyć pod inne cele.

W Wieluniu mamy w sumie 1200 działek, to dużo ponad średnią krajową, która mówi, że na 40 tys. mieszkańców przypada 1000 działek. Sam Wieluń jak wiadomo ma niespełna 30 tys. mieszkańców.

Działkowcy nie wyobrażają nawet sobie, że mógłby kiedyś przyjść taki dzień, że ktoś by im te działki zabrał. To praktycznie dla nich całe życie

Na przejęciu terenów działek samorządy faktycznie mogą doskonale zarobić. Jak podliczył portal Money. pl, znajdujące się pod kontrolą działkowców 43 tys. hektarów warte jest przynajmniej 22 mld zł! Natomiast jeśli wziąć pod uwagę ceny rynkowe, suma ta może być nawet kilkukrotnie wyższa. Wszystko dlatego, że część ogrodów zlokalizowana jest w atrakcyjnych punktach dużych miast.

reporter: Piotr Zięba, zdjęcia: Robert Kałuża