Wystarczy 10 minut, żeby ją oddać. To nie boli, nic nie kosztuje, a może uratować życie. Tymczasem w lipcu, drastycznie spada liczba dawców. Każdego lata brakuje krwi, to czas urlopów, dawcy często wyjeżdżają, ale do takiej sytuacji przyczynia się również zwiększona liczba wypadków - tłumaczy starsza pielęgniarka Bożena Panek z wieluńskiego punktu pobrań.
reporter: Piotr Zięba, zdjęcia: Robert Kałuża
Nasz kanał na Youtube
Na tej stronie używamy cookies. Uzyskujemy do nich dostęp w celach statystycznych oraz zapewniają one prawidłowe działanie witryny.