W drugim tej wiosny meczu na swoim stadionie piłkarze WKS-u nie potrafili zdobyć bramki. Po stracie trzech punktów z Wartą Działoszyn, kolejne dwa stracili w przedświąteczny Wielki Piątek, remisując bezbramkowo z walczącą o utrzymanie w czwartej lidze Pilicą Przedbórz.
Trudno jednak o gole, gdy w całym meczu gospodarze oddali tylko dwa groźne strzały, ale ani jednego w światło bramki rywali. Bliscy szczęścia byli Sebastian Banaś w pierwszej połowie i Tomasz Kazimierowicz w drugiej. Obaj jednak w wymarzonych sytuacjach strzelali niecelnie.
Pewnym usprawiedliwieniem może być dla wielunian nieobecność Karola Dudka. Wychowanek Juniora wyjechał bowiem za granicę w celach zarobkowych i wątpliwe jest, by w tej rundzie wystąpił jeszcze w barwach Wieluńskiego Klubu Sportowego.
Mimo straty dwóch punktów WKS zachował pozycję wicelidera, ale mający rozegrany jeden mecz mniej WOY Bukowiec Opoczyński zrównał zrównał się z naszą drużyną punktami. Co istotne, mimo remisu, wielunianie odrobili jeden punkt do lidera, gdyż Lechia Tomaszów Mazowiecki sensacyjnie przegrała w Paradyżu z tamtejszym KS.
W najbliższych dniach odbędą się bardzo ważne dla układu czołówki tabeli spotkania. W sobotę 14 kwietnia WOY zagra w Działoszynie z piątą w tabeli Wartą. Z kolei w środę 18 kwietnia WKS podejmować będzie lidera z Tomaszowa. Spotkanie na stadionie WOSiR przy ul. Wojska Polskiego rozpocznie się o godz. 17.
reporter: Jacek Piwnicki, zdjęcia: Marcin Pietrzak
