Uzasadnienie wyroku, który odczytał prowadzący rozprawę sędzia Jacek Klęk nie było krótkie. Oskarżeni przez 55 miesięcy systematycznie przelewali na swoje konta firmowe pieniądze. Przeciętnie po ok. 35 tys. miesięcznie.
Sędzia zwrócił ponadto uwagę, że pozostali członkowie zarządu PKS bezgranicznie zaufali byłemu już głównemu księgowemu firmy Wojciechowi W., praktycznie w ogóle nie konktrolując jego finansowych poczynań. Ten mając "wolną rękę" systematycznie okradał firmę.
Ostatecznie wyrokiem sądu oskarżona Lidia W. została skazana na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, natomiast Wojciech W. na karę 6 lat pozbawienia wolności. Choc wyrok nie jest prawomocny, sędzia zdecydował o tymczasowym aresztowaniu oskarżonych na okres 6 miesięcy. Prokurator wnioskował o karę 7 lat pozbawienia wolności.
Po zakończeniu rozprawy i ogłoszeniu wyroku na salę wkroczyła policja, która wyprowadziła oskarżonych. Wojciech W. salę rozpraw opuścił ponadto w kajdankach na rękach.
Obszerna relacja z ogłoszenia wyroku w sprawie afery finansowej w wieluńskim PKS-e już jutro wieczorem w programie lokalnym TVK WSM. Oglądajcie WYDARZENIA i TEMAT TYGODNIA.