Wiekszość obecnych na spotkaniu osób było doskonale zorientowanych w tej kontrowersyjnej swego czasu sprawie. Gdy wypłynęła ona na swiatlo dzienne, zarzucano historykowi, że tak młody człowiek znający tamte wydarzenia tylko z opowiadań i innych publikacji nie może być obiektywny. Podczas spotkania poruszano różne zagadnienia - m.in. to związane z grudniem 70 roku.
W podręcznikach historii istnieje adnotacja, że pojawia się wtedy osoba Lecha Wałęsy jako legendarnego przywódcy późniejszej Solidarności, tymczasem to co napisał Zyzak w swojej książce niejako burzy to stwierdzenie.
Spotkanie prowadzone w pierwszej części w konwencji pytań i odpowiedzi sprawiało jednak wrażenie ustalonych wcześniej z autorem publikacji poruszanych podczas spotkania zagadnień z życia Wałęsy. Paweł Zyzak jak wiadomo nie pracuje już w krakowskim oddziale IPN. Póki co nie jest także zwiążany z żadną uczelnią czy inną instytucją naukową. Ostatnio przebywał na stypendium w Stanach Zjednoczonych.
Fot. Marcin Pietrzak