Bal charytatywny w którym wzięło tym razem udział 25 par rozpoczął się naturalnie od poloneza, którego tradycyjnie już przygotowała i poprowadziła Daniela Baranowska. Stały i bardzo ważny punkt balu to rzecz jasna licytacja podarowanych na aukcję przedmiotów.

A w tym roku były to m. in. obrazy zaprzyjaźnionych artystów, album o twórczości malarki Aliny Sibery czy specjalna limitowana edycja świec firmy Korona. W sumie z licytacji uzyskano na potrzeby osrodka ok. 7 tys. złotych. Oprawę muzyczną balu w tym roku zapewniła kapela góralska z Istebnej.

PIERWSZY RAZ U SIEBIE

Fot. Mirosław Grabczak