Tymczasem ruszyły prace modernizacyjne związane z adaptacją specjalnego pomieszczenia w którym znajdować się będzie okno. A potrzeba utworzenia takowego w naszym mieście jest bezdyskusyjna- mówi TVK Anna Rozmarynowska- radna miejska, inicjatorka przedsięwzięcia. Bywały już bowiem przypadki pozostawienia niemowlaka przed wejściem do szpitala. Dziecko zostało również “podrzucone” do sióstr Bernardynek.
Oprócz rzecz jasna specjalnego okna wspomniane pomieszczenie trzeba wysposażyć w niezbędny sprzęt potrzebny do tymczasowej opieki nad maleńkim dzieckiem a to kosztuje i to sporo. Dlatego inicjatorzy przedsięwzięcia zwracają się z prośbą do firm oraz prywatnych osób o finansowe wsparcie.
I są już pierwsze efekty. Anonimowy darczyńca sfinansuje zakup specjalnego ciepłego łóżeczka dla niemowlaka. A to niemaly koszt. Bagatela 8 tys. złotych- cieszy się siostra Maria- Przelożona Generalna Sióstr Antoninek. Siostra generalna zgormadzenia nie ukrywa, że przed uruchomieniem okna przydałoby się jeszcze specjalne szkolenie jak postępować z pozostawionym w oknie dzieckiem, choć w tym względzie siostry mają jednak już spore doświadczenie.
Prowadzą bowiem na terenie swojego zgromadzenia przedszkole do którego uczęszcza 25 dzieciaczków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, okno zacznie funkcjonować od 25 marca. Wtedy też nastąpi jego uroczyste otwarcie.
Fot. Robert Kałuża