Mężczyzna pełnił funkcję głównego księgowego, a po sprywatyzowaniu firmy - zastępcy prezesa ds. ekonomicznych. Lidia W. także pracowała w księgowości i była upoważniona do dokonywania przelewów systemem elektronicznym. Zdaniem śledczych, para przez kilka lat wyłudzała pieniądze z firmy dokonując podwójnych przelewów za rozliczane faktury.
Pieniądze przelewali na rachunek właściwego dostawcy towarów czy usług, a także na założone przez siebie konta. Fałszowali też dokumentację księgową- mówi TVK WSM Józef Mizerski- rzecznik sieradzkiej prokuratury. Według prokuratury nielegalny proceder trwał od 2003 do 2008 roku.
W tym czasie oskarżeni wystawili kilkaset dodatkowych przelewów i wyłudzili ponad 1,9 mln zł. Jak ustalono Lidia W. przelewała pieniądze na swoje konta założone w różnych bankach, z których część środków trafiało na konta jej męża. Grozi im kara od roku do 10 lat więzienia. Zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe w wysokości po 50 tys. zł i zakazano opuszczania kraju.
Chcesz wiedzieć więcej? Oglądaj w ten weekend WYDARZENIA TVK WSM.
Fot. Robert Kałuża