Stanisław Kokot- kolejarz związkowiec przewidywał, że taka sytuacja może nastąpic. Na szczęście ludzie zatrudnieni w kasach znaleźli pracę w innych dzialach, nie zostali zatem zwolnieni. Nietrudno zgadnąć, że pusty i niestrzeżony budynek  zacznie w końcu niszczeć. Już teraz zauważyliśmy w nim wybite okno.

Tylko patrzeć jak dobiorą się do niego wandale. Na dodatek w nocy, jak się dowiedzieliśmy panują tutaj egipskie ciemności. Stanisław Kokot mówi TVK WSM, że budynek pod swoje administrowanie mogłoby wziąc miasto. Można by tutaj stworzyc chocby srodowiskową swietlicę dla dzieci.

Pomysł tym bardziej zasadny, ze kolej chce przekazac miastu obiekt w bezplatne użytkowanie. Czy rzeczywiście istnieje szansa, aby dworzec pod swoją opiekę wzięło miasto? Być może, ale do tego jeszcze daleka droga- mowi TVK WSM Robert Kaja- wiceburmistrz Wielunia. Póki co do ratusza nie wpłynęło oficjalne pismo w tej sprawie.  Jeśli tak się stanie, poddamy ten pomysł pod obrady radnych i zastanowimy sie, co można by w nim umieścic- mowi wiceburmistrz Wielunia.

KOLEJOWY PUSTOSTAN

Fot. Robert Kałuża