Wygląda na to, że ZUGIL najgorszy okres ma już za sobą. Do firmy napływają nowe zamówienia a co za tym idzie praca dla osób zatrudniownych w zakładzie. Sytuacja daleka jest jednak od ideału.
Ten najgorszy czas to naturalnie zwolnienia grupowe w firmie. Z pracą w zakładzie o czym wielokrotnie już informowaliśmy pożegnało się w tym roku kilkaset osób. Firma w tej chwili zatrudnia 846 pracowników. To oznacza, że od grudnia 2008 roku do teraz z pracą w zakładzie pożegnało się ponad 400 osób. To były cięcia bardzo bolesne, ale konieczne- mówi TVK WSM Witold Jajszczok- rzecznik prasowy grupy Gwarant.
Więcej zwolnień już nie będzie- zapewnia Witold Jajszczok. Sporym problemem dla firmy jest ponadto nieterminowa wypłata wynagrodzeń dla pracowników. Tak zdarzyło się już dwa razy i niewykluczone, ze jeszcze tak będzie. Dlaczego? Firma realizuje w tej chwili bieżące zamówienia, nie ma żadnych środków "w zapasie".
Tymczasem zugilowski wieżowiec jest już pusty. Zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku miesięcy administracja i zarząd firmy przeprowadziły się do mniejszego budynku przy Sieradzkiej. Biurowiec jak wiadomo został wystawiony na sprzedaż. I wszystko wskazuje na to, że do tej sprzedaży dojdzie niebawem. Tę informację podajemy jako pierwsi. Szczegóły sprzedaży mamy poznac jednak w przyszłym tygodniu. Teraz nic więcej nie mogę powiedziec- informuje TVK WSM Witold Jajszczok.
Fot. Robert Kałuża
