Podczas minionej sesji Rady Powiatu zastanawiano się, dlaczego szpital nie dostanie pieniędzy. Radni wojewódzcy o wniosku dowiedzieli się stosunkowo późno. Jak się okazało, dokument zawierał pewne błędy. Jak zapewnia dyrektor Bożena Łaz, pieniędzy na remont chirurgii będzie szukać dalej. Trzeba poważnie myśleć o modernizacji, jeśli szpital chce normalnie funkcjonować. Przepisy w tym zakresie są bardzo rygorystyczne.
Radni powiatowi podczas ostatniej sesji dyskutowali także o zmianach planu finansowego szpitala. Co dziwne wcześniej punkt ten zdjęto z porządku obrad, bo pojawiły się wątpliwości, czy radni mają prawo zmieniać plan w trakcie jego realizacji. Dyrektor Bożena Łaz nie kryła zdziwienia z powodu wątpliwości radnych, którzy w czerwcu tego roku już raz plan zmieniali.
Przewodniczący Owczarek próbował dociec, czy tak, jak w przypadku samorządów, istnieje formalny wymóg, by dostosowywać plan do jego wykonania. Nie mniej pytań było o zmiany w statucie szpitala, który zawiera pewne formalne błędy. Stanęło na tym, że trzeba wprowadzić pewne poprawki, jednak wcześniej nad dokumentem musi popracować odpowiednia komisja.
Fot. Robert Kałuża