Świetna postawa w obronie wielunian spowodowała, że przyjezdni nie potrafili przebić się przez defensywę gospodarzy, a kolejne udane interwencje w bramce Patryka Kolanka często były zaczątkiem zamienianych na gole kontrataków.

Przodowali w nich obaj skrzydłowi Konrad Krzaczyński i Szymon Famulski, z których pierwszy rzucił sześć bramek, a drugi aż dziesięć, umacniając się dzięki temu na czele listy najskuteczniejszych grupy C.

Już w 22. minucie MKS prowadził 13:3, a grając w dalszej części meczu całym składem wygrał ostatecznie różnicą jedenastu goli. Najlepszym zawodnikiem w MKS-ie uznano Szymona Famulskiego.